Tak jak w temacie, sprzedam dwa Life belty. Jeden za 150 drugi za 200. Ten za dwieście jest w naprawdę dobrym stanie. Jedyny minus to, że trzbea dorobić klamrę i naprawić jeden nap, ale nap akurat w niczym nie przeszkadza. Pas jest z Maja 1944 roku. Drugi Pas jest w stanie niestety dostatecznym - brak klamry, liczne dziurki i pordzewiałe napy. Pasa można używac, ale trzbea to robić z głową. Dorzucam klamry, które są wykonane przez Pershinga i Wasyla z blachy, czy ki chuj wie z czego, może nawet z tytanu, ale jeden ich minus to, że zaczepy od klamry są wygięte w drugą stronę i utrudnia to zapięcie pasa. Można jednak klamry dorobić z aluminium, tak jak miałem na początku. Ci co byli na zlotach ze mną i u mnie na chacie to wiedza jak te pasy wyglądają .